14.VI.2017 Auschwitz-Birkenau (fot.Michał Tyrpa)
14.VI.2017 Auschwitz-Birkenau (fot.Michał Tyrpa)
Michał Tyrpa Michał Tyrpa
397
BLOG

Narodowe Czytanie „Raportu Witolda”

Michał Tyrpa Michał Tyrpa Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

14 czerwca 2017 r. Fundacja Paradis Judaeorum zainicjowała Narodowe Czytanie „Raportu Witolda” w Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych. Wolontariusze akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” (Let's Reminisce About Witold Pilecki”) złamali bezprawny zakaz jakim objęto polski Hymn Narodowy pod Ścianą Śmierci. Tymczasem Kancelaria Prezydenta po raz kolejny usiłuje skompromitować głowę państwa, a zaprzyjaźniony europoseł PiS udaje, że zapomniał o idei Europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem...


Ponieważ w mediach IV RP działalność Fundacji Paradis Judaeorum objęta jest cenzurą, raz jeszcze wypada powtórzyć podstawowe informacje.


W styczniu 2008 r. fundacja zainicjowała międzynarodową akcję społeczną „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let's Reminisce About Witold Pilecki”). Trzy zasadnicze cele tej apolitycznej (czytaj: autentycznie oddolnej, nie koncesjonowanej przez polityków) inicjatywy obywatelskiej to: a) upowszechnienie „Raportu Witolda” z 1945 r., b) lobbing na rzecz superprodukcji filmowej opowiadającej losy „Ochotnika do Auschwitz”, c) ustanowienie 25 maja Europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.


Ponadto (od 17.IX.2008) Fundacja Paradis Judaeorum zabiega o beatyfikację chrześcijańskiego rycerza XX wieku, staramy się o miejsce Rotmistrza w stałych ekspozycjach muzeów upamiętniających Holokaust, wpisanie „Raportu Witolda” do kanonu lektur szkolnych (minister Zalewska odmownie rozpatrzyła piąty wniosek w tej sprawie), a imienia Rotmistrza – w topografię polskich miast.


14 czerwca 2017 r., realizując pierwszy z głównych celów akcji, Fundacja Paradis Judaeorum zainicjowała Narodowe Czytanie „Raportu Witolda” w Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych.


Tego dnia nasza delegacja złamała haniebny i bezprawny (teren byłego obozu nie stanowi wyłączonej spod polskiej jurysdykcji, eksterytorialnej enklawy!) zakaz, jakim dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau objął Hymn Narodowy pod Ścianą Śmierci, vide:


https://www.facebook.com/300842628258/videos/10155459944193259


(Więcej na ten temat w dyskusjach wokół tekstów: z 4 kwietnia 2017 „Rotmistrz Pilecki patronem 'strefy ciszy'?” i z 14 maja 2017 „14 czerwca Narodowym Dniem Zdrady?” , których lektura może okazać się pouczająca zwłaszcza dla tych, którzy z urzędu reprezentują państwo polskie.)


Następnie wolontariusze akcji odczytali na terenie największej niemieckiej fabryki śmierci dziewięć fragmentów „Raportu Witolda” z 1945 r. (Uwaga! Każdy z fragmentów zamieszczony został także w opisie nagrania na youtube) Vide:


Fragment 1 - Prolog (Joanna Płotnicka)


Fragment 2 – Gest o.Kolbe (Joanna Matysiak)


Fragment 3 – Umrzeć „na wesoło” (Diana Młodawska)


Fragment 4 – Moment zasadniczego zwrotu (Tomasz Kulpa)


Fragment 5 – Wigilia w Auschwitz (Hubert Smoczyk)


Fragment 6 – Dzieci z Lubelszczyzny (Michał Kamiński)


Fragment 7 – Koń koloru białego jak mleko (Marzena Bartosz)


Fragment 8 – Las – tak bardzo przeze mnie kochany (Joanna Płotnicka)


Fragment 9 – Epilog (Małgorzata Tyrpa)


Zob. także album „Narodowy Dzień Pamięci 14 czerwca 2017”


Dziękując Joannie Płotnickiej – pełnomocnikowi Fundacji Paradis Judaeorum ds. akcji społecznej „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let's Reminisce About Witold Pilecki”) na Dolnym Śląsku za tak wspaniały pomysł, wyrażam nadzieję, że Narodowe Czytanie „Raportu Witolda” w Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych nie będzie wydarzeniem jednorazowym. Że będzie odbywać się corocznie. I w kraju, i za graniczą. Wszędzie tam gdzie14 czerwca znajdą się chętni wolontariusze.


Narodowe Czytanie „Raportu Witolda” w Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych, którego nie mogliśmy nie zainaugurować w tym szczególnym miejscu, na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau może i powinno stać się widocznym znakiem i symbolem naszej nieugiętej woli obrony depozytu wartości jaki zostawili w spadku bohaterowie Związku Organizacji Wojskowej. Powinno stanowić zachętę do lektury owego arcydokumentu. Tekstu, który – co powtarzam już od dekady – stanowi jeden z najważniejszych pomników kultury polskiej. Tekstu, który stanowi dziedzictwo wszystkich Polaków i jako taki powinien być czytany nie tylko przez specjalistów na uniwersyteckich sympozjach i konferencjach historycznych.


(Zob. także materiały z 13 lutego 2008 r. „Trzeba dać świadectwo”, z 20 maja 2008 r. „Witold Pilecki – miles christianus, patron Bohaterów Zmagań z Totalitaryzmem” i z 25 maja 2009 r. „Witold Pilecki - polskość w godzinie próby”)


Tekstu, który – co udowodnili wolontariusze naszej akcji – może i powinien być czytany przez zwykłych ludzi. Ci którzy po niego sięgnęli, wiedzą już jak bardzo „Raport Witolda” edukuje, jak mocno inspiruje. I, jak dowodzą prawie dziesięcioletnie doświadczenia naszej akcji, z tej lektury, z jej propagowania rodzi się wielkie dobro. Wspomnienia Rotmistrza z Auschwitz skłaniają do namysłu, poszerzają perspektywę, kształtują ducha. Uświadamiają, że aby w pełni identyfikować się owym uniwersum wartości, które uosabia Witold Pilecki, naprawdę nie wystarczy li tylko założyć tiszert z jego podobizną i raz do roku potupać na marszu...


Od 2008 roku powtarzam, że absolutnym minimum jeśli idzie o włączenie się w naszą akcję, jest przeczytanie „Raportu Witolda” i zachęcenie do tego przynajmniej jednego ze znajomych. „Raport...”, powtórzmy dla porządku, dostępny jest w internecie z a d a r m o . Po polsku, po angielsku i po niemiecku:


http://www.polandpolska.org/dokumenty/witold/raport-witolda-1945.htm


www.witoldsreport.blogspot.com


https://pileckibericht.wordpress.com/


Wypada odnieść się do zaskakującej postawy tych, którzy piastując wysokie urzędy, reprezentują państwo polskie.


Ze smutkiem powitaliśmy kuriozalny list jaki dwa dni po 14 czerwca otrzymała Fundacja Paradis Judaeorum z Kancelarii Prezydenta RP. W zdumienie wprawiły nas słowa doskonale zorientowanego co do faktów dokonanych za sprawą wolontariuszy akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let's Reminisce About Witold Pilecki”) europosła PiS.


W kontekście faktów przypomnianych w opisie pisma przesłanego przez dyrektor Jolantę Grzywacz-Borensztejn, vide: link, nie sposób dziś, tydzień po 14 czerwca nie zapytać, skąd u prezydenta Andrzeja Dudy aż tak wiele złej woli w tak istotnych dla Polski sprawach jak Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych i Europejski Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.


O ostatnią z przywołanych idei nie sposób z kolei nie spytać w kontekście niedawnych słów Tomasza Poręby, którego miałem okazję poznać 3 marca 2009 r. w Brukseli, zanim jeszcze został posłem do Parlamentu Europejskiego. Szczegółowo o postępującym zaniku pamięci europosła napisałem w komentarzu na jego oficjalnej fb-stronie, zob. dyskusję (komentarze) pod filmem w tym wątku.


Minęło sześć lat od apelu uczestników uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych 14 czerwca 2011, kiedy to były więzień Auschwitz, Kazimierz Zając, odczytał pod Ścianą Śmierci list do premiera Tuska z prośbą o uznanie projektu Europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem za jeden z priorytetów trwającej między lipcem a grudniem 2011 polskiej prezydencji w UE. I mimo, że o wsparcie w tej sprawie Fundacja Paradis Judaeorum zabiegała u wszystkich polskich parlamentarzystów i europarlamentarzystów, nasi politycy solidarnie, ponad podziałami wsparcia odmówili...


(Więcej na ten temat w materiałach: z 14 czerwca 2011 „Rotmistrz Pilecki priorytetem polskiej prezydencji w Unii Europejskiej”, z 21 czerwca 2011 „Co z Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem” oraz z 14 września 2011 „Solidarni przeciw Bohaterom”.)


O ile pod koniec lata 2008, gdy współpracę z Fundacją Paradis Judaeorum podjęła europoseł Hanna Foltyn-Kubicka, idea Europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem zdawała się politykom PiS ze wszech miar słuszna i godna realizacji, czego najważniejszym i trwałym owocem rezolucja grupy Unia na Rzecz Europy Narodów (poprzedniczki Europejskich Konserwatystów i Reformatorów) z 18 lutego 2009 r. wzywająca cały Parlament Europejski do ustanowienia unijnego święta Bohaterów, o tyle po 14 czerwca 2011 r. ludzie tworzący dziś obóz „dobrej zmiany” nie kiwnęli w sprawie palcem...


Panie Prezydencie Andrzeju Dudo, Pani Premier Beato Szydło, Panie Prezesie Jarosławie Kaczyński, Panie Europośle Tomaszu Porębo – czy chcą nas Państwo przekonać, że idea, która na przełomie 2008 i 2009 r. była w najwyższym stopniu aktualna, dziś, w czerwcu 2017 r. stała się ostatecznie, nieodwołalnie... p r z e d w c z e s n ą ?


Na koniec raz jeszcze zapraszam do akcji społecznej „Przypomnijmy o Rotmistrzu” („Let's Reminisce About Witold Pilecki”). Do lektury tego, co pozostawił nam Ochotnik do Auschwitz, do zachęcania do tej lektury innych. Do rozpowszechniania zamieszczonych wyżej nagrań. Do udziału w przyszłorocznym, drugim Narodowym Czytaniu „Raportu Witolda” w Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych – 14 czerwca 2018 r.


Zapraszam do dyskusji, jakie toczą się na facebookowej stronie głównej naszej akcji:


https://www.facebook.com/Przypomnijmy-o-Rotmistrzu-Lets-Reminisce-About-Witold-Pilecki-300842628258


I pozdrawiam Herbertowskim wezwaniem, które jak się okazało równie przedwczesnejest w IV RP, jak było za czasów jej poprzedniczki:


Przypomnijmy o Rotmistrzu! Trzeba dać świadectwo..

Przypomnijmy o Rotmistrzu / Let's Reminisce About Witold Pilecki on Facebook. Doświadczając kolejnych erupcji Inferno Polonico, przed oczami duszy widzę Witolda Pileckiego, który do nas, wolontariuszy akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let's Reminisce About Witold Pilecki mówi"), mówi:"Z powodu mojego imienia będą was nienawidzić" (Mt 24,9)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura