Michał Tyrpa Michał Tyrpa
2269
BLOG

Fundacja Paradis Judaeorum - to jest zawsze podejrzane

Michał Tyrpa Michał Tyrpa Polityka Obserwuj notkę 17

„żydolewacka prowokacja”, „manifest faszystowski”, „mało argumentów”, „dużo jadu”, „głupota”, „fobie” i „zupełne dno”. Innymi słowy: uwaga, rodacy -wróg u bram! Strzeżcie się miazmatów i manipulacji…

Różnymi drogami docierają do mnie informacje o niemałym zamieszaniu, jakie wywołuje dotychczasowa, bardzo skromna przecież działalność pod firmą Fundacji Paradis Judaeorum. Jako że swego czasu samo istnienie podmiotu o tej nazwie podawano w wątpliwość, wszystkich, których to interesuje odsyłam do Krajowego Rejestru Sądowego. (Vide: http://pdi.cors.gov.pl/KRSSED/Podmiot.aspx?nrkrs=0000274447 )

Jakież to zamieszanie mam na myśli? Otóż prócz telefonów, maili, dyskusji na tym blogu oraz spotkań “w realu”, otrzymuję co jakiś czas sygnały, iż pewnym moim/naszym inicjatywom towarzyszą poważne kontrowersje interpretacyjne. Na dowód przedstawiam garść komentarzy, jakie trafiły do mnie z różnych stron Sieci. Być może niektórym Czytelnikom pomogą one na parę spraw spojrzeć ze zdrowego dystansu. Być może kogoś nastroją do refleksji. Tym bardziej, że część z prezentowanych niżej opinii stanowi swego rodzaju dopełnienie debat, jakie miały miejsce „na łamach” Salonu24.pl.

A zatem zapraszam do krótkiego przeglądu zawartości forów dyskusyjnych: youtube, kontrateksty.pl, wiadomosci24.pl, blogu Daniela Passenta, nacjonalista.pl i prawica.net. Doboru cytatów dokonałem tak pod kątem walorów poznawczych (dot. mojej publicystyki i/lub Fundacji Paradis Judaeorum jako takiej), jak również w uznaniu retorycznej sprawności wymienionych komentatorów. (Pisownia oryginalna.)


***

Z forum youtube.com, w miejscu, gdzie można znaleźć patriotyczne przeboje takich zespołów, jak „Honor”, dowiadujemy się m.in. że:

bgalkowski1 Marked as spam
(…) Rodacy przed nami stoi nowy wróg fundacja "Paradis Judeaorum" - Michała Tyrpy. Wyjątkowo perfidnie szkalująca Polską skrajną prawicę. Prezesem jest prożydowski publicysta zamieszczający w internecie antynarodowe artykuły. Polacy nie bądzmy obojętni! Dla wrogów ojczyzny nie ma litości!!!

honour246
(…) A co do nazwy fundacji. Jak ktoś śmie nazywać nasz kraj "żydowskim rajem utraconym". To skrajny przykład Antypolaka który nas przyprawia o furię i nienawiść. Do boju! Śmierć wrogom ojczyzny!!!

honour246
Już wam podpowiem. Fundacja "Paradis Judeaorum” Michała Tyrpy jak sama nazwa wskazuje jest prożydowska. Zajmuje sie budowaniem przyjaźni na lini Polska -Izrael. Tyrpa to zaciekły antynarodowiec. Jawnie szkalujący polskich nacjonalistów. Sprawdźcie sami! W internecie krążą jego artykuły np. "Sieg heil pod krzyżem katyńskim", "Poucinać NOP-owcom łapy". Sam sie dziwie jakim cudem ta syjonistyczna kreatura jeszcze chodzi po świecie i co więcej uważa sie za człowieka prawicy.

***

Tymczasem Krzysztof Łoziński, redaktor internetowych „Kontratekstów” wyraża wątpliwości względem cytatu z Pawła Hertza („O godnym rozwiązaniu problemu mniejszości, decyduje także jej stosunek do większości”), który wybrałem na motto jednego z moich tekstów:

 

Przyznam, że publikuję tekst Michała Tyrpy z mieszanymi uczuciami. Gdybym nie znał dobrze autora, jako człowieka wysokiej kultury i uczciwości (i z całą pewnością nie rasistę), to miejscami podejrzewałbym skrywany antysemityzm. Autor pisze: O godnym rozwiązaniu problemu mniejszości decyduje także jej stosunek do większości.I tu leży moja wątpliwość. Jest bowiem jeszcze druga część prawdy: moim zdaniem, w przypadku konfliktu etnicznego, ksenofobicznego, niezależnie od tego, jakich narodów dotyczy, CAŁĄ odpowiedzialność ponosi silniejszy, bez względu na to, co robi i jaki jest słabszy. Wyznaję też zasadę, że przyczyn tego, jak mnie widzą, należy w pierwszej kolejności szukać u siebie. A to nie wroga nam obca opinia wprowadziła do polskiego rządu twórcę organizacji, której działacze "zamawiają piwo" gestem "Heil Hitler". Myślę, że szkodzi to opnii Polski znacznie bardziej, niż wszystkie wynikające z uprzedzeń i nieobiektywne zagraniczne publikacje razem wzięte.

 

***

 

Trochę bardziej bezkompromisowe (rzecz jasna - w dążeniu do prawdy) są refleksje w stylu wysokim, którymi z czytelnikami Wiadomości24.pl, dzieli się grafik Jerzy Wojciech Wołodźko:

 

„(bez komentarza) - to do autora, bo tekst jest faszystowsko-radio-m-głupi.

 

jeszcze raz sobie przeczytałem ten tekścik i stwierdzam, że mój poprzedni komentarz był bardzo wyrozumiały i troszkę mi wstyd z tego powodu... ale chyba trudno analizować coś, w co się wdepnęło i nazywać to po imieniu?

 

Niemcy? Po przeczytaniu wcześniejszych zatroskanych tekstów autora o partnerstwie z Izraelczykami i Niemcami... szkoda gadać, powinniśmy szukać innych partnerów.

 

autor chyba udaje głupka? pewnie jest... tekst jest jeszcze głupszy od autora, a ostatni akapit to zupełne dno.

 

Jasna sprawa, delikatne sugestie i podteksty (cytaty) antysemickie Pana Michała Tyrpy powinny z mojej strony spowodować podobną delikatność i pewnie mam udawać, że tematu nie ma, a Pan Michał Tyrpa jest "polskim głosem w polskim domu"? Bez przesady... tekst brzydko pachnie.

 

Przeczytałem w końcu "7 pytań Michała Tyrpy" do Ambasadora (Gubernatora) Izraela... Brak odpowiedzi Izraelczyków (Żydków) jest uzasadniony poziomem pytań Pana Michała Tyrpy. Zupełnie nie rozumiem, że ktoś jeszcze broni tak jawnej prowokacji faszystowskiej pt. "Fundacja Paradise Judeorum"?

 

Bardzo mi przykro, ale teksty Michała Tyrpy są wybitnie niewiarygodne. Pełno w nich aluzji, głupich cytatów i tendencyjnych pytań. Omawiany tekst jest równolegle opublikowany w innych wersjach, na innych portalach - w tym bardzo prawicowych. Temat jest na tyle delikatny i poważny, że powinien nim się zajmować ktoś inny. Paradis Judaeorum - nazwanie tak fundacji w kraju zagłady wielu milionów Żydów jest raczej prowokacją (lub głupotą) i mam jedynie nadzieję, że fundacja nie jest zarejestrowana w sądzie w Oświęcimiu. Reasumując, trudno mi zrozumieć teksty i intencje autora - co nie zwalnia mnie od negatywnej oceny jego aktywności.

 

Skąd autorowi tekstów przyszło do głowy słowo "partnerstwo" przy jego nastawieniu i widocznych fobiach?

 

Już zauważyłem wcześniej, że "dziennikarze obywatelscy" lepiej piszą niż czytają i umyka im taki bezczelny "manifest faszystowski" jak teksty Michała Tyrpy. Z antologii wcześniejszych tekstów autora można ułożyć książeczkę pt. "Jak rodził się faszyzm w Polsce - w XXI wieku".

 

(…)Mam sugestię - nie pisz nic więcej do czasu jak Jego Ekscelencji Ambasador David Peleg Ci nie odpowie - uchronisz przynajmniej mnie od koszmaru przebywania w świecie Twoich urojeń.

 

Poruszasz się Michale po tematyce polsko-żydowskiej jak "słoń w składzie porcelany" - używając eufemizmu na który nie zasługujesz.”

 

***

 

Z kolei komentatorzy na blogu Daniela Passenta, których zainteresowały moje opinie na temat bohatera zjednoczonej Europy, najbardziej znanego spośród „niemieckich i włoskich antyfaszystów”, stwierdzają:

 

PK
„(…)Tekst Michała Tyrpa jest podły. Chciałem początkowo odpowiadać na to co wyprawia w nim Michał Tyrpa punkt po punkcie, ale stwierdziłem, że to nie ma sensu. Za mało tam argumentów, a za dużo jadu.”

 

zappatist
„do PK: tez zadalem sobie trudu i przeczytalem artykol tego typa. ehm… przepraszam Tyrpa.
To jakis zfrustrowany czlowiek oczekujacy i wrecz laknacy “szacunku” “respektu”. To jest zawsze podejrzane. Przynajmniej dla mnie. Oczywiscie ze Stauffenberg nie byl demokrata w klasycznym znaczeniu. To kazdy wie. Chybal tylko pan Tyrpa o tym nie wiedzial.
Ocenianie osoby Stauffenberga z perspektywy Polski moze tylko prowadzic do takich - niestety smiesznych - wnioskow. Stauffenberg jest poprostu przykladem czlowieka myslacego. Przez cale swoje zycie zadajacego sobie pytnia. Czesto i bardzo niewygodne i pozostajace bez odpowiedzi. To przyklad intelektualnej metamorfozy, a zamach na Hitlera jest wynikiem tejze metamorfozy. Dla mnie najwiazniejszy w tej postaci jest fakt, ze czlowiek moze zmienic swoje poglady, ze je jest zdolny do przemyslen i rewidowania swoich pogladow. (...)”

 

***

 

W oryginalny sposób sekundują im bywalcy forum nacjonalista.pl :

 

Matthew:
„PASKUDNA ŻYDOLEWACKA PROWOKACJA!!!”

 

Inkwizytor:
„(…) przeciwko temu pseudodziennikarzynie należałoby złożyć pozew o zniesławienie. Koniec ze szkalowaniem działaczy narodowych”

 

***

 

Zdrowy sceptycyzm i abominacja nie są obce również niektórym komentatorom portalu Prawica.net

 

ProCon
„Ech, wziac ta cala Fundacje i o kant dupy rozbic!”

 

Paweł Bała
„Ja również z niesmakiem przyjmuje te wywody pana Prezesa - Publicysty. Obecnie realne zagrożenie to międzynarodówka żydowska żądająca zwrotu majątków pozostawionych w Polsce.”

Konrad Banachewicz He he he… Ze sie tak zlosliwie zarechocze - przeszla juz Panu ta milosc do Narodu Wybranego, czy dalej Pan wierzy w rozwoj relacji, gdy dobrej woli po tamtej stronie kompletnie niet?”

***

 

Mam nadzieję, że przytoczone komentarze pomogą Państwu rozproszyć nastręczające się wątpliwości. Ponieważ jednak niektórym nie zawsze łatwo jest się zdobyć na taką dozę dobrej woli, mądrości i elegancji, jaką przepełnione są umysły i serca autorów powyższych komentarzy, czuję się w obowiązku przestrzec przed uleganiem złudzeniom. O tym, że nie zawsze się to udaje, przekonuje opinia internauty, który na forum youtube podpisał się nickiem tenebrosus999 . Cytuję:

 

„znalazlem jakis felieton Tyrpy na stronach bodajze UPR, i to co zauwazylem to on domaga sie prawdy i rownosci w stosunkach Polska – Izrael”.

Hmm.. No właśnie. Czy warto coś do tego dodać? Może tylko to, że jakkolwiek nie tylko ze względów historycznych, stosunkom polsko – żydowskim należy się najwyższa uwaga, nie wolno także zapominać o relacjach z innymi. Od każdego z nas w jakiejś mierze zależy, czy świat będzie oparty na Hobbes’owskim homo homini lupus est, czy na św.Pawła „odtąd nie masz już Żyda, ani Greka”. Na rywalizacji tej, czy innej „rasy panów”, czy na szacunku dla osoby bliźniego, który – choć mówi po hebrajsku, niemiecku, rosyjsku, arabsku, czesku, czy fińsku – tak jak ja jest tylko (aż!) człowiekiem. Nie nadczłowiekiem, którego wobec swoich obowiązują inne zasady, niż względem obcych. Nie podczłowiekiem, który dla takich, jak ja nadaje się co najwyżej na żer, podnóżek, lub mierzwę. Człowiekiem - moją siostrą lub bratem, którym winien jestem szacunek jaki żywię dla samego siebie.

 

Czy żeby wyciągać z tego praktyczne wnioski koniecznie trzeba być politykiem? A może przed wykonaniem najmniejszego gestu należy wystarać się o zgodę rozmaitych „Wielkich Braci”? I czyj konkretnie placet byłby w tych sprawach wiążący? Redaktorów największych gazet? Medialnych potentatów? Gwiazd show-businessu? „Zwierzchników dyskursu”? Najwyższych dostojników państwowych? Kandydatów do urzędów? Przedstawicieli duchowieństwa? Zagranicznych dyplomatów? Cytowanych internautów..?

Przypomnijmy o Rotmistrzu / Let's Reminisce About Witold Pilecki on Facebook. Doświadczając kolejnych erupcji Inferno Polonico, przed oczami duszy widzę Witolda Pileckiego, który do nas, wolontariuszy akcji społecznej "Przypomnijmy o Rotmistrzu" ("Let's Reminisce About Witold Pilecki mówi"), mówi:"Z powodu mojego imienia będą was nienawidzić" (Mt 24,9)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka